[Prasówka] Obywatelski monitoring spraw rowerowych

W tym roku planujemy obywatelski monitoring spraw rowerowych

Radio Lublin

Będzie obywatelski monitoring spraw rowerowych – zapowiadają aktywiści z Porozumienia Rowerowego Lublin.

[wp-stream-player url=”http://media.radio.lublin.pl/files/media_audio/media_audio/123000/179951_bedzie-obywatelski-monitoring-spraw-rowerowych.mp3″ type=”mp3″ autoplay=”no” ]


Panorama Lubelska

Lubelscy rowerzyści idą z postulatami do Ratusza. Domagają się szybkiej naprawy źle wykonanych ścieżek rowerowych i powołania zespołu opiniującego przyszłe projekty. Tymczasem Urząd Miasta szuka już nowego wykonawcy ścieżek i planuje uruchomić system Roweru Miejskiego jeszcze w marcu.

Jazda jednośladem po ścieżce rowerowej przy ul. Armii Krajowej w Lublinie do przyjemnych nie należy. Podobnych przykładów, ewidentnej fuszerki przy budowie infrastruktury rowerowej w mieście, jest więcej. Chodzi m.in. o nierówności, wysokie krawężniki na przejazdach, tzw. wykruszenia krawędzi, ale też przeszkody na trasie.

Porozumienie Rowerowe domaga się szybkiej interwencji ze strony miasta. Ratusz sam zresztą przyznaje, że firma, która wykonała ścieżki, zrobiła to niesolidnie. Dlatego jeszcze w tym roku, nowy wykonawca ma naprawić błędy.

Rowerzyści kierują do Urzędu Miasta także inne postulaty. Między innymi powołanie zespołu opiniującego projekty rowerowe i radę ds. wdrażania polityki rowerowej. Porozumienie Rowerowe zapowiada, że jeszcze w tym roku przeprowadzi analizę bezpieczeństwa rowerzystów. Chce też wykonać pomiary natężenia ruchu i doprowadzić do obywatelskiego odbioru inwestycji rowerowych. Czasu zostało niewiele, bo już wkrótce, w Lublinie znów zostanie uruchomiony system Roweru Miejskiego. Prawdopodobnie jeszcze przed planowanym terminem.

Na tę chwilę trzeba jednak dostosować ścieżki rowerowe. Koszt usunięcia usterek na blisko 30 km ścieżek, to prawie 3 mln zł.


Dziennik Wschodni

Będziemy jeździć z poziomicą, bo na ścieżkach zdarzają się buble – ostrzegają członkowie Porozumienia Rowerowego. A urzędnikom wytykają znacznie więcej

Ścieżki wzdłuż al. Solidarności i ul. Armii Krajowej łączy to, że zbudowano je w zeszłym roku. Ale więcej je dzieli.

– Proszę spojrzeć tu – Krzysztof Kowalik z Porozumienia Rowerowego pokazuje zdjęcie ścieżki z al. Solidarności. – Między ścieżką a krawężnikiem jest poprawiające jej trwałość uszczelnienie.

Przy Armii Krajowej uszczelnienia nie ma, bo nie przewidywał go projekt. Ale nie przewidywał też pozapadanego asfaltu, a taki można tu znaleźć. Na to też rowerzyści mają twardy dowód – wystarczyło przyłożyć poziomicę.

– Tak, będziemy chodzili i mierzyli – zapowiada Kowalik (na zdjęciu), który z wykształcenia jest drogowcem, a teraz zamierza wytykać miastu rowerowe niedoróbki.

– Chcemy wywrzeć presję na Zarząd Dróg i Mostów i pokazać mieszkańcom, że ich pieniądze są wydawane na inwestycje robione w sposób niechlujny – wyjaśnia.

Do wytknięcia jest nie tylko to, co zbudowano całkiem niedawno. Na drogach jest jeszcze sporo niespodzianek w postaci przejazdów rowerowych, na których zielone światło nie zapali się, jeśli cyklista nie wciśnie przycisku. Prawo już na to nie pozwala, a czas na dostosowanie sygnalizacji do przepisów minął już kilka lat temu.

Porozumienie poskarżyło się wojewodzie na to, że prezydent nic z tym nie robi. Urząd Wojewódzki odpisał, że sygnalizacje są zgodne z projektami, a do zgodności z prawem się nie odniósł. Stąd kolejna skarga – tym razem do ministra na wojewodę.

Cykliści mogą też nieco zawstydzić Ratusz, bo wczoraj zapowiedzieli, że sami uruchomią Radę ds. rozwoju ruchu rowerowego, którą miasto powinno powołać już dawno, ale do dziś tak się nie stało. Istnienie takiej rady przewiduje uchwała Rady Miasta z 2011 r., ale ten paragraf pozostaje martwy.

Szykuje się też kolejny prztyczek dla Ratusza, bo Porozumienie Rowerowe zamierza samo zorganizować pomiary ruchu rowerowego w mieście. Samorząd też je robi, przy okazji pomiarów ruchu samochodów, ale… – Wypadają w listopadzie i grudniu, kiedy ruch rowerowy się zmniejsza – wytyka Kowalik.

Porozumienie Rowerowe zapowiedziało też, że przeanalizuje plany zagospodarowania terenu pod kątem potrzeb jednośladów. To właśnie plany są dokumentami, które mogą wymusić na inwestorach ustawianie przy nowych obiektach odpowiedniej liczby stojaków na rowery. Jako negatywny przykład cykliści wskazują otwarte w środę Tarasy Zamkowe.

Galeria handlowa miejsc dla samochodów przygotowała 1400, a dla rowerów… pięć.

Author: Porozumienie Rowerowe

Grupa nieformalna pod Towarzystwem Dla Natury i Człowieka działająca na rzecz infrastruktury rowerowej w Lublinie oraz szeroko pojętą edukację.