Wywiad: Rowerem przez miasto [Panorama Lubelska]

Rozmowa z Aleksandrem Wiąckiem, członkiem grupy Porozumienie Rowerowe w Lublinie.
Jak powstało stowarzyszenie?
Aleksander Wiącek: Porozumienie Rowerowe powstało w 2007 roku jako nieformalna grupa przedstawicieli kilku różnych organizacji i osób prywatnych, które zadeklarowały chęć wspólnego zaangażowania na rzecz rozwoju ruchu rowerowego w Lublinie i tworzenia dobrej infrastruktury rowerowej. Obecnie Porozumienie Rowerowe jest grupą działającą w ramach Towarzystwa dla Natury i Człowieka w Lublinie. Od pięciu lat należymy do ogólnopolskiej sieci organizacji rowerowych „Miasta dla Rowerów”.
Na czym polega działalność stowarzyszenia?
– PR-TdNiCz początkowo skupiało się głównie na sprawach infrastruktury rowerowej, a obecnie priorytetem jest realizacja kampanii promocyjnych i edukacji rowerowej w Lublinie. Zaczynaliśmy od 10 teoretycznych zajęć (2x45min) w 2011 roku, podczas gdy w 2013 roku było ich blisko 8x więcej. Rozpoczęliśmy pilotażowo zajęcia z praktycznej edukacji rowerowej na ulicach miasta (2×45 min), głównie dla szkół podstawowych oraz otwarte szkolenia dla wszystkich chętnych mieszkańców Lublina. Łącznie w 2013 roku odbiorcami naszych zajęć było blisko 2700 osób, uczniów, nauczycieli i mieszkańców.
W 2014 roku po raz pierwszy zorganizujemy specjalistyczne szkolenie dla nauczycieli wychowania komunikacyjnego i egzaminatorów na kartę rowerową, tak by stali się lokalnymi liderami i byli w stanie już bez naszej pomocy przeprowadzać zajęcia w normalnym ruchu ulicznym. Co ważne, nie działamy tylko w Lublinie. Od 2013 współpracujemy ze szkołami podstawowymi w Białymstoku (zajęcia teoretyczne), a także czynimy starania transferu tej wiedzy na Ukrainę, wspólnie z partnerami ze Lwowa.
fot: amsterdamka.pl
Czy rower jest popularny w Lublinie?
– W ostatnich 2-3 latach na ulicach Lublina obserwujemy wręcz eksplozję popularności roweru. Kiedyś jadąc o poranku przez miasto mijało się pojedyncze i te same osoby, a obecnie na ruchliwszych skrzyżowaniach można jednocześnie zobaczyć nawet kilkunastu rowerzystów. Również stojaki i parkingi rowerowe w śródmieściu czy na terenie uczelni w ciepłej porze roku są wręcz oblepione rowerami. Znaczny wzrost ruchu obserwujemy także w porze zimowej i jesienno-deszczowej. Mieszkańcy wbrew powszechnym opiniom że rower jest pojazdem na lato, wiedzą już jak bezpiecznie jeździć po śniegu i w czasie mrozu. Wystarczy tylko powiedzieć, że niejeden rowerzysta będzie już w pracy, zanim kierowcy uda się odpalić, odkopać samochód z zaspy a potem w tempie pieszego jechać przez zakorkowane miasto! Masowość tego zjawiska wystąpi wtedy, gdy wzorem Danii czy Holandii po opadach śniegu zacznie się w Polsce od razu i priorytetowo odśnieżać „do czarnego” drogi i pasy rowerowe.
Lublin jest przyjazny rowerzystom?
– W ciągu ostatnich kilku lat Lublin zdecydowanie zmienił się na lepsze, jeżeli chodzi o wygodę i bezpieczeństwo ruchu rowerowego. Dzięki staraniom Porozumienia, a także wsparciu obecnych władz miasta wyeliminowano wiele dawnych „nierozwiązywalnych” problemów z drogami rowerowymi tj. nawierzchnie z kostki brukowej, brak wjazdów z jezdni czy nagłe urywanie się „w polu”. Pojawiły się nowe bardzo dobre rozwiązania tj. pasy rowerowe w jezdni, w planach jest dopuszczenie dwukierunkowego ruchu rowerowego na ulicach jednokierunkowych (tzw. kontra ruch) czy wymalowanie śluz rowerowych na skrzyżowaniach. W wakacje 2014 uruchomiony zostanie Lubelski Rower Miejski, a przy jego okazji powstanie blisko 30 km nowych tras rowerowych (drogi i pasy rowerowe). Oczywiście wiele jest jeszcze do zrobienia by całe miasto zostało połączone siecią tras rowerowych, ale przy zachowaniu obecnego tempa powinno się to udać do roku 2017.
Czy Lublinianie aktywnie uczestniczą w działaniach stowarzyszenia?
– Z uwagi na nie-masowy charakter podejmowanych działań w samej grupie działa kilka osób oraz kilka wspierających przy wybranych wydarzeniach i inicjatywach. Mnogość tych działań, zwłaszcza w zakresie edukacji rowerowej i planów jej rozwoju na obszar regionu lubelskiego, będzie jednak wymagał wsparcia ze strony nowych osób. Nie wykluczamy więc w przyszłości specjalistycznych szkoleń dla chętnych osób, które mogłyby zająć się razem z nami realizacją działań w ramach projektów finansowanych ze środków zewnętrznych.
Możemy powiedzieć o modzie na rower?
– Z pewnością część osób, która w ostatnim czasie przesiadła się na rower, uczyniła to z uwagi na tzw. modę, ale wydaje się że przede wszystkim wynikało to z realnych potrzeb społeczeństwa, któremu coraz bardziej zaczynają dokuczać problemy ze sprawnym i szybkim poruszaniem się po mieście (korki) czy wysokie ceny paliw. Coraz częściej mieszkańcy biorą pod uwagę kwestie zdrowotne (lepsza kondycja, codzienna dawka ruchu) a także pozytywny wpływ obecności rowerów na jakość życia w mieście. Pozostaje mieć nadzieję, że jest to trend stały i nieodwracalny, dzięki któremu Polska za kilkanaście lat dogoni kraje Europy Zachodniej w odsetku podróży wykonywanych na rowerze.
Rozmawiała Aleksandra Biszczad
fot. amsterdamka.pl
Źródło:

Author: Porozumienie Rowerowe

Grupa nieformalna pod Towarzystwem Dla Natury i Człowieka działająca na rzecz infrastruktury rowerowej w Lublinie oraz szeroko pojętą edukację.