Rowerzyści poprosili urzędników o zmiany w organizacji ruchu na bocznych uliczkach dochodzących do ul. Narutowicza. Chcieli, aby umożliwić im jazdę „pod prąd”. Jednak w ratuszu odarto ich ze złudzeń: urzędnicy powiedzieli: „nie”. Teraz prezydent chce się spotkać z rowerzystami. Nie wyklucza, że zmiany będą możliwe.
Treść dostępna na stronie wydawcy
Źródło: