Do 30 września trwały konsultacje Funduszy Europejskich dla województwa Lubelskiego na lata 2021-2027. Zgłosiliśmy szereg uwag dot. infrastruktury rowerowej. Niestety perspektywa 2014-2020 pokazała nam, że fundusze unijne można śmiało wyrzucać w błoto.
Projekt Funduszy Europejskich na lata 2021-2027 jest bardzo ogólnikowy. Dokument nie zawiera nawet projektów priorytetowych, które już zostały publicznie prezentowane. Rowery możemy znaleźć głównie w temacie turystyki i transportu.
Jednym z priorytetowych projektów rowerowych jest Roztocze – kraina rowerów. Drogi pieszo-rowerowe w obszarze wiejskim. Projekt zakłada budowę ponad 220 km dróg pieszo-rowerowych (ciąg`ów pieszo-rowerowych?) w obszarze wiejskim, które będą powiązane z Centralnym Szlakiem Rowerowym Roztocza. Brzmi jak przepis na fatalne i zbędne rozwiązania rowerowe, które nie będą wykorzystywane. Wszak sam CSRR wymaga dużych nakładów by uczynić z niego szlak rowerowy z prawdziwego zdarzenia, dostępny dla każdego rowerzysty, niezależnie od opadów.
Uwagi?
Fundusze Europejskie mają wesprzeć budowę infrastruktury rowerowej. W opisie skupiono się jednak głównie na drogach rowerowych, stąd sugerujemy rozszerzenie tego opisu także o zmiany w organizacji ruchu, które tworzą niewidzialną infrastrukturę (np. ulice o uspokojonym ruchu, rozcięcia, kontraruch). Postulujemy też usunięcie zezwolenia na budowę ciągów pieszo-rowerowych, które są rozwiązaniem niskiej jakości i konfliktowym z pieszymi. Sugerujemy by powstająca infrastruktura rowerowa była zgodna ze „Standardami projektowymi dla tras rowerowych województwa lubelskiego”, czyli wysokiej jakości.
W zakresie działań informacyjnych, promocyjnych, edukacyjnych, które mogą być częścią większych projektów transportowych postulujemy by działania te obejmowały nie tylko transport zbiorowy, ale także transport rowerowy! Choć wydaje się to oczywiste, w projekcie dokumentu nie dopuszczono działań dot. ruchu rowerowego.
W zakresie projektów turystycznych postulujemy by w przypadku tworzenia szlaków rowerowych nie można było finansować takich, które nie pozwalają po nim jechać na każdym typie roweru oraz takich, które nie są dostępne niezależnie od pogody (np. są nieprzejezdne po deszczu). W ostatnich latach powstało wiele szlaków, które są niskiej jakości i nie zachęcają do uprawiania turystyki rowerowej. Chcemy by nowe szlaki były na poziomie szlaków z Małopolski czy Zachodniego Pomorza. Tym bardziej, że wymaganiem jest by projekty turystyczne obejmowały minimum dwa powiaty.
Wnosimy też by szlaki spełniały „Standardy projektowe dla tras rowerowych województwa lubelskiego” oraz miały połączenie z koleją lub szlakiem rowerowym tam prowadzącym. Dostępność szlaków rowerowych na rowerach rehabilitacyjnych wynika de facto z Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych.
Złe doświadczenia poprzedniej perspektywy
Infrastruktura rowerowa, która powstała w ramach środków unijnych w latach 2014-2020 często wołała o pomstę do nieba. W miastach grodzkich powstającą infrastruktura często była wysokiej jakości (za wyjątkiem skrzyżowań), jednak powstawała nie tam gdzie trzeba nie tworząc ani spójnej sieci, ani istotnych tras rowerowych. W efekcie powstawały piękne, ale puste drogi rowerowe. Znacząco gorzej było np. w Lubelskim Obszarze Funkcjonalnym, gdzie wiele powstałej infrastruktury było nie tylko złej jakości, niebezpieczna i niewygodna dla rowerzystów, to jeszcze… absolutnie zbędna! Tymczasem w ramach ZITów miały powstać drogi rowerowe zwiększające mobilność wewnątrz LOF. Jak, skoro zazwyczaj nie prowadziły do żadnych ważnych lokacji? Poniżej przedstawiamy kilka fuszerek rowerowych z ZIT LOF.
Od powyższej zasady wyjątkiem były drogi wojewódzkie, na których infrastruktura rowerowa była wysokiej jakości.